wtorek, 6 maja 2014

85. Promocja w Rossmannie -49% tydzien trzeci - moje zdobycze + co polecam

Witajcie kochane ♡

Dzisiaj szybki post z moimi zdobyczami z wielkiej promocji z Rossmanna, w którym, jeśli ktoś zapomniał, jest promocja -49% na produkty do ust i lakiery. Czyli coś dla mnie :). Ten tydzień był zdecydowanie tygodniem, w którym wydałam najwięcej. Oprócz tego, że pokaże wam co nabyłam, to jeszcze polece wam kilka innych rzeczy, które warto mieć.

Co ja kupiłam na promocji w Rossmannie?:
- Rimmel, Lasting Finish by Kate, nr 16 - czyli jedyny produkt do ust, który kupiłam. Szminke z tej serii, (ale matowa) mam już od dłuższego czasu i bardzo lubie. Wiedziałam, że w tym tygodniu kupie jakąś,  lecz nie wiedziałam jaką.  Z pomoca przyszły mi oczywiscie testery. Na początku chciałam kupić szminke Maybelline, 14 stayhour, jednak na jaśniejszy kolor w porównaniu do mojej karnacji, był dość ciemny. Oprocz tego mialam wrazenie, ze jest ona ciezka i straszne lepiaca sie, jak na szminke. Dlatego też zwróciłam swe oczeta w strone rimmela. Tego koloru nie mogłam wypróbować, bo nie było testerów. Jednak postanowiłam zaryzykować. Z jakim skutkiem?  Mieszanym. Chciałam cos w odcieniu brzoskwini, a mam wrażenie, że to bardziej wpada w marchewke. No, ale może zmienie zdanie, zobaczymy. Oprcz tego formuła jest fajna, podoba do tej co miałam.
- Wibo, Candy Shop, nr 1 i 4 - lakier z tej serii fioletowy wiedziałam, że muszę mieć. U patrzyłam go na blogu lakierowe szaleństwo i stwierdziłam, że jest idelany dla mnie. Uwielbiam fiolet pod każdą postacią. A tu jeszcze piasek i to bez brokatu. Ładnie bedzie wyglądał i nie bd problemu ze zmywaniem. Choć tego nie jestem jeszcze pewna, bo nie miałam czasu sprawdzić. Oprócz tego koloru wybrałam też brzoskwiniowy. Oba są śliczne. Mają dobre krycie i podobają mi sie.
- Lovely, Rio - na początku przechodziłam dość obojętnie obok tego lakieru. Noe zachwycil mnie niczym specjalnym. Myślałam, że to kolejny lakier napakowany brokatem i tyle. Jednak po oglądałam zdjecia na blogach i stwierdziłam, że ten zielony prezentuje sie całkiem nieźle na paznokciach. Dlatego też postanowiłam go kupić. Zastanawiałam sie jeszce nad srebrno-rozowym, ale ostatecznie nie kupiłam go. Może jeszcze sie zdecydouje. Nie wiem, zobaczymy.
- Miss Sporty, Oh my gem - ten lakier spodobał mi sie od razu, tzn od kiedy go zobaczyłam. Fiolet znów rządzi. I ta nazwa, kojarzyła mi się ciagle z oh my God i myślałam o produkcie, który ostatnio recenzjowala Monyrka, który właśnie też wykorzystał podobny patent, ale miał nazwe oh my gosh, bo gosh była marka. Na poczatku myślałam, ze kupie go jako top. Jednak potem okazało sie, że sama nie wiem jak go stosować. Jako sam lakier potrzebuje aż 3 warstw do krycia. Ja u siebie użyłam 2 i widać prześwit. A położony jako top na inny lakier w dużej części go zakrywa i przyciemnia. Mialyscie go? Macie jakiś sposób na niego?
- Wibo, Glitters Manicure nr 3 i 4 - kupiłam je dopiero jak wróciłam ponownie do rossmanna. Wcześnie jakoś specjalnie mnie nie kusiły. Jednak, gdy obejrzałam zdjęcia mani z nim w roli glownej, zmieniłam zdanie. U mnie były ostatnie sztuki na promocji. A dzięki przecenie -49% dorwalam je za uwaga, uwaga, 2 zl. Czyli zaoszczedzilam ponad 5 zl na jednej sztuce. Żałuję tylko, ze nie było więcej kolorów. Ten czarny podoba mi sie bardziej, jednak ten drugi jest również ładny.

Co kupilam jeszcze poza promocja -49%
- Bebeauty gumki do włosów - uwielbiam je, są cudowne, nie trzeba zakrecac włosów nie wiadomomo ile razy, wystarczy 2. Nie rwa włosów. Są mega wygodne. Mają tylko jedną wadę, ciągle je gubie. Ale  o tam, miałam za to szczęście, bo były przecenione
- Issana, maly zmywacz do paznokci -mimo tego, ze mam inny zmwacz, o ktorym zreszta niedługo napisze, to postanowiłam kupić ten ze wzgledu na to, że brakowało mi czegoś silniejszego do zmywania np. Brokatu. A wiem, ze on sie sprawdzi. I był na przecenie.
- Milky way, czyli coś na osłode  życia

Co polecam kupic na promocji w Rossmannnie :
- te kosmetyki, które ja kupiłam
- Wibo, Eliksir - to szminki, ktore są tanie, chyba jedne z najtańszych, a mimo to ich jakość jest naprawde dobra. Maja sporo ładnych kolor. Dobra pigmentacje, dobra trwałość, ładny zapach. Wada jest tandetne opakowanie. Ale polecam, ja mam dwie pomadki z tej serii.
- Maybeline, Color Whisper - nie nazwałabym tego kosmetyku szminka. Jest ona bardziej blyszczyko-szminka. Nie da nam pełnego krycia. Ale kolor możemy stopniowac i osiągnąć efekt błyszczyka lub większe krycie. Jest bardzo fajna. Lubie ja, mam kolor 210 oh la lilac. I używam namiętnie. Kolorów jest sporo, warto spróbować, szczególnie, że cena regularna jest duża
- Rimmel, 60 seconds, - z tej seri mam jeden kolor, oczywiście fiolet,  jak mogłoby byc inaczej?, jest dobra pigmentacja, fajna trwałość i dobry szeroki pędzelek. Żyć nie umierać :)

O czym słyszałam, ze jest dobre,  ale nie próbowałam?:
- Rimmel, Apocalips - szminko błyszczyk. Czyli coś kleistego z dobrą pigmentacja. Kolorów jes kilka, ale są mocne, czyli coś dla odważnych dziewczyn
- Maybelinne, 14 stayhour - czyli coś co chciałam kupić, ale jakoś nie mogłam sie przekonać do niego. Może za jakis czas wypróbuję.

Probowalyscie któryś z tych kosmetyków ? Co kupilyscie na promocji? Co wy polecacie?
Perfectionistic girl

11 komentarzy:

  1. U mnie zabrakło pastelowych piasków, a tak bardzo podoba mi się ten fiolet. Wrrr... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję. Szkoda :(. Ja ten lakier uwielbiam, często gości na moich paznokciach.

      Usuń
  2. Ostatnio nie kupuję już lakierow, nei mam już miejsca nawet. :)
    Lubię lakiery z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam sporo lakierów, ale jak widzę jakieś piękne nowe lakiery w sklepie, to nie moge sie oprzeć i kupuje.

      Usuń
  3. Ja właśnie też kupiłam te lakiery piaskowe w pastelowych odcieniach. Są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie ma mnie w Pl- ze łzami w oczach obserwowałam zdobycze youtouberek i blogerek :D
    Teraz sobie odbiję podwójnie na cięciach letnich we Francji :D
    Napisz koniecznie kolejnego posta! Czekam z niecierpliwością ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowy post napisany, mam nadzieje, że się spodoba. :) Oj wyobrażam sobie jak musiało Ci być ciężko. Udanych łowów :)

      Usuń
  5. Widzę, że nie tylko ja płaczę przy YT;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ten różowy piasek od wibo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również lubie go. Nawet teraz mam go na paznokciach :). Niedługo pojawi sie z nim i jego bratem, fioletowym piaskiem zdobienie.

      Usuń