środa, 19 lutego 2014

73. Pielęgnacja dłoni zimą.

Dzisiaj będzie post z pogadanka na temat pielęgnacji dłoni.
Często słyszy się, że dłonie są nasza wizytówka (choć moja polonistka, ktora uczyła mnie w podstawówce (to już prawie zamierzchłe czasy) mówiła, że wizytówką jest zeszyt :d hah, ciekawe). Warto więc dbać  o nasze dłonie. Okres zimowy jest szczególnym czasem, gdy trzeba sie o nie zatroszczyć. Jeśli tego nie zrobimy możemy liczyć sie z popekanymi dłońmi, które będą suche i szorstkie. A gdy nic z tym nie zrobimy, może być jeszcze gorzej i powodować duży ból. A tego chyba nie chcemy  prawda? U kobiet szczególnie zwracana jest uwaga na dłonie. Wiec trzeba o nie dbać, tylko jak?

Podstawą pielęgnacji jest nawilżenie. Oczywiście nie tylko dłoni, ale właśnie o nich jest dzisiejszy wpis. Czym nawilżac ? Jakie produkty sprawdzają sie w tym najlepiej? Jak często to stosować? Na te i wiele innych pytań dowiecie czytając dalszy wpis.

Czym najlepiej pielęgnować dłonie? Oczywiscie kremem. Można też stosować balsamy, masła, ale to są produkty podobne. Ja najbardziej lubie kremy.

Jak często powinniśmy nawilżac dłonie?:
Dłonie powinniśmy nawilżac codziennie. Ba, nawet kilka razy dziennie. Gdy potrzebujemy większej regeneracji albo w ciagu dnia nie mamy za bardzo na to czasu, warto zastosować produkt bardziej nawilżający i  cięższy, ktory bardziej odżywi nasza skórę. A na dzień polecam cos lżejszego.

Jakie produkty do nawilżenia dłoni polecam?
- Galderma, Cetaphil , DA Ultra Hydrating Lotion, Krem intensywnie nawilzajacy - - to mój ulubiony produkt do nawilżania dłoni. Sprawdza sie w tym celu wyśmienicie. Wystarczy nałożyć go grubsza warstwą na noc, a następnego dnia dłonie są gładkie i miękkie. Nawet jeśli nasze dłonie są w bardzo złym stanie, to wystarczy 1-3 aplikacja i wyglądają o niebo lepiej, sprawdziła m i polecam. Niedługo pojawi sie recenzja tego produktu.
- Galderma, Cetaphil, MD Dermoprotektor, Balsam do twarzy i ciala - balsam ten dobrze nawilża. Ja lubię stosować go do twarzy, ale do rak też sie nadaje. Szczególnie na dzień gdy nie potrzebujemy tak dużego nawilżenia.
- Nivea, Lip Butter- jego przeznaczeniem jest pielęgnacja ust, ale dobrze nawilża więc można go stosować na inne miejsca. I na dłonie również sprawdza sie dobrze, choć moim zdaniem nie ma tak dużego efektu jak przy Cetaphilu

Ostatnio głośno jest też o peelingu do dłoni z Eveline. Jednak ja go nie próbowałam. I jakoś nie odczuwam potrzeby wypróbowania go. Jednak jeśli ktoś chce i odczuwa taka potrzebe może go wypróbować, bo słyszałam dużo pozytywnych opinii o nim.

Czego wy używacie do pielęgnacji dłoni? Co robicie aby zachowały piękny wygląd? Czy uzywalyscie któryś z tych produktów?
Niedługo pojawi sie recenzja mojego ulubionego kremu.
Perfectionistic girl

piątek, 14 lutego 2014

72. Zdobienie walentynkowe - dzień 6

Dzisiaj Walentynki i jednocześnie ostatni dzień tygodnia zdobien.

Te mani jest chyba najbardziej błyszczące. Na pewno rzuca się w oczy. Ale to zasługa lakieru pokładowego, bo Uzylam lakieru piaskowego z Lovely z kolekcji Snow Dust. Moim zdaniem pięknie się prezentuje. I przypomina śnieg. A przecież walentynki są w zimie. Nawet jeśli nie zawsze pogoda za oknem odpowiada tej z kalendarza ;-)

Ozdoba jest tylko na jednym palcu - serdecznym. Została wykonana przy użyciu stempelkow, ale metoda podpatrzona u Panny Marchewski (jesteś  genialna!, dzięki za ten tutorial). Robiłam 1 raz tym sposobem i udało mi się. Jeśli ktoś go nie widział, to serdecznie zapraszam na jej blog, bo ona to genialnie wytlumaczyla. Ale tak w skrócie,to metoda ta polega na zrobieniu własnej naklejki na paznokcie przy użyciu stempelkow. Genialne. Wiem, że będę jeszcze często wykorzystywać ta metodę.

Ja na swoją naklejke wybrałam wzorek z ptakami i serduszkiem, wiecie, taka zakochana parą ptaków :-).

Czego Uzylam?:
- Golden Rose, Rich Color nr 24
- Wibo, Nail Art (czarny)
- Lovely, Snow Dust nr 3
- Wibo, Express Growth nr 355
- Wibo, Trend Edition Folk fashion nr 2
- Seche Vite, top coat
- Essence, sonda
- Essence, zestaw stempelkow

Mam nadzieję, że zdobienie podoba się wam. Co o nim sadzicie ? Znaliscie ta metodę?
Perfectionistic girl

czwartek, 13 lutego 2014

71. Zdobienie walentynkowe - dzień 5

Dzisiejszy post zacznę od przeprosin. Bardzo przepraszam za to, że wczoraj nie pojawił się wpis że zdobieniem. Nie mogłam go dodać, ponieważ miałam problemy z internetem. Złośliwość rzeczy martwych. I dopiero niedawno wszystko się naprawiło i mogę dodać  zdobienie. Jednak w ramach rekompensaty zdjęcie że zdobieniem jest dużo lepszej jakości. I od razu będą właśnie takie. Mam nadzieję, że będą wystarczająco ostre. :-) I że nie macie mi za złe tego, ze nie było zdobienie i tydzień zdobien będzie miał 6 mani.

Dzisiejsze zdobienie jest zdecydowanie moim ulubionym. Najbardziej przemawia do mnie. Od kiedy tylko zobaczyłam efekt końcowy zauroczylo mnie całkowicie. Jest delikatne i urocze. Przynajmnie wg mnie.

Zdobienie te składa się z matowych paznokci, których baza był delikatny fiolet, czyli Wibo Trend Edition Big city. A na serdecznym palcu baza jest biała. Tylko na tym palcu wykonalam zdobienie, jest nim serduszko złożone z kropek. Kropki wyznalam sonda. Są one jest różnej wielkości. Jednakże dominują malutkie, są gęsto namalowane, żeby dokładnie było widać kontur, kształt serca.  Uzylam sporo różnych kolorów, które były odcieniami różu, czerwieni, fioletu.

Czego Uzylam?:
- sonda
- Wibo, Trend Edition Big city (numer starty)
- Golden Rose, Rich Color nr 24
- Golden Rose, Nail Paris nr 126
- Wibo, WOW glamour sand, efekt brokatowego piasku nr 2
- Wibo, Express Growth nr 433
- Rimmel, 60 second nr 622 ohno boy you're so fine
- Essence, Nail Art Stampy Polish nr 001
- Lovely, Matte Top Coat

Mam nadzieję że zdobienie wam się podobna, a jakość zdjęć jest dobra. :-)
Perfectionistic girl

wtorek, 11 lutego 2014

70. Zdobienie walentynkowe - dzień 4

Dzisiaj kolejny dzień zdobienia. Tym razem ponownie Uzylam stempelkow. Jednak na wszystkich paznokciach jest ten sam wzorek. Gdy zamierzalam zrobić tygodniowy projekt zdobien, wiedziałam, że wykorzystam właśnie ta płytkę z Essence z stempelkow. A już w szczególności właśnie ten wzór, który dziś zrobiłam. Cóż innego jak miłość może nam się kojarzyć z Walentynkami ? Więc wydaje mi się, że napis love jest jak najbardziej pasujący do tematyki.

Baza w moim zdobieniu jest dość ciemna, bo Uzylam intensywnego fioletu. Jednak można też zastosować najjasniejszy kolor, wtedy napis będzie lepiej widoczny. Ale dla mnie to połączenie odpowiadało najbardziej. W tym wypadku nie stosowalam topu matujacego, bo błyszczące lakier i matowy napis w tych kolorach świetnie się prezentowały.

Czego Uzylam?:
- Golden Rose, Rich Color nr 24
- Rimmel, 60 second nr
- Essence, stempelki

Mam nadzieję, że zdobienie wam się podoba. I że jeszcze wam się to nie znudziło :-)
Perfectionistic girl

poniedziałek, 10 lutego 2014

69. Zdobienie walentynkowe - dzień 3

Kolejny dzień tygodniowego projektu i kolejne zdobienie. Dziś tak jak pierwsze mani wykonane sonda bez użycia stempelkow. Zdobieniu, które wam dziś zaprezentuje jest bogate. Tzn występuje dużo elementów, a co za tym idzie jest dosyc skomplikowane. Może te zdobienie nie jest jakieś mega trudne, ale bardzo pracochłonne, uwierzcie. Jednak moim zdaniem wygląda bardzo uroczo. Nawet jeśli nie każdy ma możliwości i warunki do zrobienia jego, to zawsze można popatrzeć. Heh :-). Myślę, że idea tygodniowych zrobien nie polega tylko na pokazywaniu łatwych rzeczy (lub stosunkowo możliwych do wykonania :-D), ale także trudniejszych, które są bądź co bądź, bardziej efektowne.  Mam nadzieję, że wy też tak uważacie.

Z walentynkami najbardziej kojarzą się serca, ale gdybym miała przez 7 dni pokazywać tylko je, to można by zwariowac. I nie wiem czy bym znalazla tyle opcji pokazania serc. Dzisiajsze zdobienie jest związane z sercami, ale przedstawionymi w innym wydaniu. Czyli balony serduszkowe. Mam nadzieję, że to co wyszło choć w części przedstawia idea, z która malowalam.

Biała bazę pokrylam białym piaskiem z Lovely. Aby przypominało śnieg. W końcu walentynki są w zimie. Kropki sa zrobione czerwonym lakierem na białej bazie, a na części sonda zrobiłam mniejsze kropki białym lakierem.

Czego Uzylam?:
-Golden Rose, rich color nr 24
- Essence, Nail Art nr 001
- Wibo, Art nail nr
- sonda

Mam nadzieję, że to zdobienie wam się spodoba. A co wam się kojarzy z walentynkami?
Perfectionistic girl

niedziela, 9 lutego 2014

68. Zdobienie walentynkowe - dzień 2

Dzisiaj kolejne walentynkowe zdobienie paznokci. Jednak mimo tego, że na dzisiejszym również dominują serca to zostały one wykonane inna metoda niż wczoraj. Wykonanie tego zdobienia jest dużo prostsze niż jego poprzednika. Nie potrzeba talentu do zrobienia jego. Wystarczy tylko odrobina precyzji i cierpliwości. O jakiej metodzie mówię? O stempelkach. Ja kilkanaście miesięcy temu nie znałam ich. Bardzo żałuję, ze wcześniej nie poznałam tej metody. Jest ona ciekawym urozmaiconiem dla zwykłych zdobien. I jest dużo prostsza. W planach mam zakupienie różnych innych płytek że wzorkami. Na razie muszę jednak korzystać z tego co mam, czyli płytek z Essence.

Zdobienia, które otrzymujemy ze stempelkow są o tyle inne od zwykłych, że zawsze wychodzą matowe. Z tego też względu, aby nie wygladało to sztucznie postanowiłam, że lakier bazowy również będzie matowy. Z tej przyczyny pokrylam go topem matujacy od Lovely. Jest to nowość w mojej kolekcji i bardzo mi się spodobał. Niedługo pojawia się jego swatche i porównania.

Czego Uzylam?:
- Wibo, Trend Edition, Big city nr starty
- Golden Rose, Rich Color nr 24
- Lovely, Matte top coat
- Essence, zestaw do stempelkow

Mam nadzieję, że zdobienie się wam podoba. Piszcie co o nim myślicie i jak wam się podoba zdobienia nie na wszystkich paznokciach.
Perfectionistic girl

sobota, 8 lutego 2014

67. Zdobienie walentynkowe - dzień 1

Na początku prostą chciałam przeprosić za przerwę w dodawaniu wpisów. Byłam bardzo zajęta. Wszystko pochłonęło mnie całkowicie. M.in. urodziny, bo niedawno je obchodzilam i znów postarzalam się o jeden rok. Pomimo tego, że jestem jeszcze młoda. :-)

Dzisiaj post że zdobieniem paznokci. Rozpoczyna on tygodniowy projekt walentynkowych zdobien. A wszystko to dlatego, że Walentynki zbliżają się dużymi krokami. Wiem, że nie wszyscy je obchodzą. Jednak ja biorę pod uwagę to święto. Pewnie dlatego, że jestem szczęśliwie zakochana. :-) Mam nadzieję, że ten tygodniowy projekt spodoba się wam.

Dzisiejsze zdobienie jest proste do wykonania, a jednocześnie wygląda uroczo. Namalowanie serc nie jest trudne. Wystarczy użyć sondy. A potem zamoczona w lakierze główką zrobić na paznokciu dwie kropki. Na koniec wystarczy je połączyć.

Postanowiłam, że na moim mani bd ozdobione tylko trzy palce. W tym dwa bardzo delikatne. Czyli na kciuku są różnych rozmiarów serduszka. A na środkowym i najmniejszym po 1 małym sercu.

Przepraszam, że na zdjęciach mam nie oczyszczone skórki, ale spieszylam się.

Czego Uzylam?:
- Golden Rose, Rich Color  nr 24
- Essence, Nail Art Stampy 001
- sonda

Mam nadzieję, że zdobienie wam się podoba. Czy wy też obchodzicie Walentynki?
Perfectionistic girl

sobota, 1 lutego 2014

66. Haul #12 - Biedronka

Przychodzę do was dziś z haulem z Biedronki, bo chce wam pokazać co ciekawego kupiłam z najnowszej oferty. Pragnę wam też zdradzić w sekrecie na co moim zdaniem warto polować.  Wszystko dlatego, ze Biedronka z okazji walentynek wypuściła ciekawa ofertę kosmetyków. Ja wypatrzylam kilka perełek i chciałam podzielić się nią z wami. Mimo, ze niedawno był Haul, chciałam dodać ten wpis  jak najszybciej, żebyście wy także mogły z niej skorzystać. Uważam, ze  rzeczami wartymi uwagi powinniśmy się dzielić, tzn informować :-). Ja oprócz tych rzeczy, które już kupiłam i dziś pokaże wam, zastanawiam się jeszcze nad zakupem jednej. Kule do kąpieli, które maja w środku kolczyki z perlami są moim zdaniem warte uwagi. Nie ze względu na reklamowane właściwości kuli, ale na..... kolczyki. Jestem kobieta i kocham blyskotki, a szczególnie biżuterię. Będę musiała więc zajrzeć w najbliższym czasie znów do Biedronki.

Jakie perełki nabylam w Biedronce ?:
- Glade by Brise ( świece z limitowanej edycji) - 9 zł - nie miałam przyjemnych doświadczeń że świecami. Żadna z tych, które próbowałam nie spełniała swoich funkcji. W opakowaniu ładnie, intensywnie pachnialy. Jednak po podpaleniu czar pryskal. Zapach był prawie niewyczuwalny nawet z bliskiej odległości. Musialabym chyba siedzieć z nosem w świecy, żeby było cokolwiek czuć. A przecież nie o to chodzi. Nawet gdy paliła się kilkanaście minut albo i dłużej wciąż nic nie było czuć. I próbowałam różnych, m.in. La Risa z Biedronki, która ma wiele pozytywnych opinii. Jednak u mnie nic się nie sprawdziło. Wszystko zmieniło się, gdy kupiłam ta świece. Oczywiście miałam dużo wątpliwości przed jej zakupem. Ale ostatecznie się zdecydowałam, przekonał mnie piękny zapach. I nie żałuję. Zapach jest intensywny i czuć go w całym pokoju. Nie jest jednak duszacy ani przytlaczajacy. Tak bardzo mi się spodobało, że następnego dnia kupiłam następną świece. Inne zapachy tez były ładne, jednak dla mnie najbardziej spodobały się owoce leśne i granat. Szklane pojemniki są również piękne i pewnie jakoś je potem wykorzystam.
- Lirene, Rajski Granat ( żel pod prysznic) - 5 zł - We wpisie o zelu Original Source Wspomniałam, ze mam jeszcze jednego ulubieńca, jednak jest on bardziej na okres letni. Tym ulubieńcem jest właśnie ten żel z Lirene. Gdybym nawet miała wybrać czy wolę żel OS czy z Lirene, wybrałam właśnie ten. Swoim boskim zapachem sprawia, ze jest on moim niezwyciezonym ulubieńcem. Jakież było moje zdziwienie, gdy podczas wizyty w Rossmannie okazało się, ze nie ma go, a pani sprzedawczyni oświadczyła, że już go nie sprzedają. Byłam zrozpaczona. Do tego stopnia, że szukałam nawet go online. Znalazlam w dwóch sklepach, jednak czekałam z zakupem. Miałam nadzieję, że znajdę go w jakimś stacjonarnym sklepie. I tu z pomocą przyszła mi Biedronka, która w swojej najnowszej ofercie dała właśnie te zele. Gdy tylko to zobaczyłam, od razu polecialam do sklepu i kupiłam zapas. Wzięłam wszystkie jakie były z tego zapachu, czyli 5 :-). Ktoś może uznałby, że zwariowalam, ale uwielbiam ten zel za jego właściwości i obledny zapach. I jeszcze ta cena. Bardzo niska, niższa nawet od tej z Rossmanna.
- Carea, płatki kosmetyczne - ok. 9 zł - jako, że w domu dwie osoby używają wacikow codziennie, to idą one dość szybko. Jednak mimo wszystko najczęściej kupuje waciki z Clear, bo są one dobre jakości. W Biedronce jednak była promocja, jak z niej nie skorzystać? Kupiłam więc 3-pak płatków kosmetycznych. Były dwa rodzaje do wyboru. Ja wybrałam te z aloesem, bo wydawały mi się delikatniejsze. I faktycznie są takie. Nie rozdwajaja się. Jestem ciekawa na jak długo starczy mi takie zestaw.

W Rossmannie jeszcze wcześniej kupiłam inne płatki kosmetyczne. Stwierdziłam, że nie warto dawać tego na oddzielny wpis i dlatego też postanowiłam wepchnąć je do tej notki. :-) Mam nadzieję, że nie będzie wam to przeszkadzać.

Jakie drobiazgi kupiłam w Rossmannie?:
- Cleanic  , płatki kosmetyczne - bardzo je lubię, są dobrej jakości. Często można je dostać na promocji, są miękkie i przyjemnie w użytkowaniu.
Lilibe , płatki kosmetyczne - kupiłam je po raz pierwszy. Potrzebowałam czegoś,czym mogłabym zmyc makijaż, ale używając tylko jednego płatka, a nie tak jak dotychczas dwóch. I faktycznie sprawdzają się w tej funkcji.

Uzywaliscie tych produktów? Kupilyscie już coś z nowej oferty Biedronki? Macie chrapkę na coś z mojej listy?
Perfectionistic girl