sobota, 21 września 2013

35. Kilka słów o... Maybelline Affinitone 24h - podkład

Dziś recenzja pokładu Maybelline Affinitone 24h. Podkład ten kupiłam już stosunkowo dawno, bo niecały rok temu. Jednakże nie uzywalam go cały czas, lecz na przemian z innymi podkladami. Wydaje mi się, ze kupiłam go na promocji w Rossmannie. Teraz mi się skończył i na pewno pojawi się w denku, więc to najwyższy czas na recenzje.
Podkład ten jest całkiem niezły. Nie powiedzialabym, ze jest czymś niezbędnym, bez czego nie mogłabym żyć, ponieważ ja raczej nie kupię go więcej. Wciąż szukam koloru, który byłby idealny dla koloru mojej skóry, ponieważ jestem ekstremalnym bladziochem i wszystkie pokłady, które próbowałam są dla mnie za ciemne, być może nie jest to gigantyczna różnica, jednak zauważalna.

Opis producenta:
" Dla kobiet, które oczekują długotrwałego, odpornego na przenoszenie i emocje makijażu.Dzięki formule Micro - Flex podkład dopasowuje się do mimiki twarzy, gdy się uśmiechasz, płaczesz lub śmiejesz do łez. Nieskazitelna trwałość makijażu do 24h*. Odporny na działanie czynników zewnętrznych. Ochrona przed fotostarzeniem – zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF 19
Efekt: nieskazitelna trwałość makijażu do 24h*.
* Test samooceny w grupie 102 kobiet. "

Skład: " aqua, cyclopentasiloxane, polypropylsilsesquioxane, isododecene, dimethicone, c30-45 alkyl dimethyl silyl, polypropylsilsequioxane, glycerin, silica, peg-10 dimethicone, dimethicone/polyglycerin-3 crosspolymer, sodium chloride, nylon-12, phenoxyethanol, disteardimonium hectorite, disodium stearoyl glutamate, chlorphenesin, ethylparaben, disodium edta, acrylates copolymer, aluminum hydroxide, paraffin "

Stosowalam od: grudnia 2012 do sierpnia 2013 na przemian z innymi podkladami

Cena: ok. 34 zł / 30 ml

Zalety:
- wyrównuje koloryt cery
- średnie krycie, jeśli ktoś nie ma zbytnich problemów będzie wystarczający
- nie tworzy maski, ładnie stapia się z cera
- opakowanie z pompka
- użycie jest higieniczne
- SPF 19 - filtr w podkladach jest zawsze ceniony
- nie uczula ani nie podraznia
- konsystencja - nie jest ani za bardzo gesty, ani za bardzo rzadki
- spora gama kolorystyczna
- łatwo dostępny

Wady:
- nie utrzymuje się 24 h, wytrzymuje kilka dobrych godzin, potem sciera się z nosa, brody, nie jest więc odporny na to, co obiecuje producent
- jeśli ktoś jak ja ma sporo do zakrycia, nie obejdzie się bez korektora
- najjasniejszy kolor (005 light beige) ma różowe tony
- szklane opakownie
- pompka nie jest typu airless, więc nie wykorzystujemy całego produktu, uwierzcie, ze mimo tego, ze produkt nie wydobywa się w pompki, to gdy go otworzymy, kosmetyku jest jeszcze na kilka użyć (ok. 3-5)
- dosyc drogi w regularnej cenie
- parafina i paraben w składzie

Ocena: 3/5

Podsumowując, jest to niezły drogeryjny podkład. Szału nie ma. Kolor, który mam, czyli najjasniejszy, będzie dobry dla osób, których skóra ma różowe tony. Ogólnie podkład będzie pasował osobom niezbyt wymagającym w kwestii krycia i utrzymywania się. Jeśli ktoś, tak jak ja, ma cere tlusta i sporo do zakrycia, to raczej nie polecam. Był nawet fajny, ale ja będę szukać czegoś lepszego.

Pod wpisem znajdziecie zdjęcia kosmetyku oraz koloru pokładu, który w różnym świetle prezentował się inaczej. Na zdjęciach nie widać za bardzo tego, ze ma różowe tonu, jednak tak niestety jest.

środa, 18 września 2013

34. Mieszany Haul #9

Wiem, ze Haul był niedawno, ale ja jestem jakąś zakupoholiczka i kupuje dużo, za dużo. Aby nie przytoczyć was jednym, nie kończącym się tasiemcem, podzielilam moje haule na kilka.
Dziś zakupy mieszane, coś z apteki, coś z Rossmanna, coś z Reala. Czyli wszystkiego po trochu. Produktów używam już stosunkowo długo, mogę więc powiedzieć o nich coś więcej niż tylko każe moje pierwsze wrażenia. Przejdę więc od razu do rzeczy, czyli kosmetyków :-)

Co i gdzie upolowalam ?:
- Wibo, nawilzajaca pomadka Eliksir, odcień 01- ok. 6 zł (Rossmann) - bardzo dobra szminka, zresztą to już moja druga szminka Eliksir. kolor cudowny, idealny na co dzień, taki cukierkowy róż, sliczny i dziewczecy.
- Garnier, Czysta Skóra 3w1 żel myjacy + peeling + maseczka - ok.13 zł (Rossmann ) - to moj pierwszy żel myjacy, nie mam więc dużego porównania, ale wydaje mi się, ze to porządny produkt do mycia, dobrze zmywa makijaż. Myjac twarz robimy od razu peeling. Jako maseczke nie stosowalam, więc nie wiem jak się sprawdza. Ale warto go wypróbować. I jest wydajny.
- Garnier, Essentials płyn do demakijazu 2w1 - ok. 12zł (Real) - w Rossmannie jeszcze jakiś czas temu był problem z jego dostaniem, ale teraz wydaje mi się, ze został wprowadzony do oferty. Szczerze powiedziawszy spodziewałam się więcej. Naprawdę średni produkt jak na dwufazowke. Zostawia tlusta warstwę, ale szybko się wchłania. Jednak do stosowania na całą twarz jest raczej nie odpowiedni. Moja twarz za bardzo go nie polubila.
- Pharmaceris T, sebo-almond peel (Krem peelingujacy I stopień zluszczania ) - ok. 35zł (apteka )- aby stwierdzić czy krem tego typu działa potrzeba czasu, nie jest łatwe oceniennie go, gdy używa się go niezbyt długo. Ale wydaje mi się, ze działa. Wypryski pojawiające się szybciej się goja, a blizny stają się plytsze. Martwi mnie to, ze ciągle coś się pojawia nowego na twarzy. Pouzywam go jeszcze trochę i na pewno dam wam znać czy pomógł

Niedługo pojawi się wpis o czyszczeniu przyborow do makijażu. Mam nadzieję, ze wam się spodoba. :-)

poniedziałek, 16 września 2013

33. Przepis na... owsianke budyniowo-bananową

Przepraszam za brak notek, ale niestety rozchorowalam się. Wydawałoby się, ze sezon przeziębien i gryp jest jeszcze odległy. Mnie niestety złapał wcześniej. I przez to już kilka dni jestem uwieziona w domu.

Ale dosyć smetow. Dziś przepis na oswianke budyniowo-bananowa. Uważam, ze to bardzo fajne urozmaicenie zwykłej owsianki. I jest to coś dla osób, które wolą slodka, a zarazem owocowa wersję czegoś zdrowego. Gwarantuje, ze taka owsianka jest bardzo syta. Sprawdzi się zatem genialnie na śniadanie. Nie zajmuje też dużo czasu, no może nie robi się jej w minutę, ale wystarczy kilka do maks kilkunastu minut i gotowe. A smakuje wyśmienicie.

Przepis na zwykła owsianke znajdziecie TUTAJ
Przepis na budyniowa  owsianke przeczytacie TU

Potrzebne będzie:
- pol szklanki wody
- pol szklanki mleka
- 2 łyżki budyniu w proszku
- 5 łyżek płatków owsianych
- 1 banan
- slodzidlo, np. Cukier, stevia

Jak przyrzadzic to cudenko ?:
1. Wlewamy wodę do garnuszka i wsypujemy płatki owsiane.
2. Całość gotujemy.
3. Do mleka dodajemy budyn i mieszkamy dokładnie
4. Slodzimy.
5. Gdy owsianka będzie bulgotac dodajemy mleko zmieszane z budyniem.
6. Chwilę gotujemy na małym gazie, aż zgestnieje.
7. Kroimy banana na kawałki i dodajemy do owsianki.
8. Dokładnie mieszamy.
9. Kilka plasterkow banana możemy położyć na wierzch.

Smacznego ! :-)

niedziela, 8 września 2013

32. Kilka słów o... Nivea, water lily & oil, żel pod prysznic z perełkami olejku o zapachu lilii wodnej z formułą Hydra IQ

Dziś przychodzę do was z recenzja żelu pod prysznic Nivea water lily oil. To nie pierwszy raz, kiedy używałam tego kometyku. Wcześniej zuzylam już chyba 2 opakowania. Można więc powiedzieć, ze był to produkt wart uwagi. Co było w nim takiego, co sprawiało, ze chętnie do niego wracalam ? Jego zapach, który był naprawdę fajny. A gdy dodamy do tego to, ze zawierał perełki olejku, które łatwo rozpuszczaly się na skórze podczas mycia i sprawiały, ze skóra była gładka, otrzymamy bardzo fajny żel pod prysznic. Skoro to taki dobry kometyk, to dlaczego mówię o nim w czasie przeszlym ? Powód jest prosty, mam nowego następcę na jego miejsce. Żel, który niedawno odkryłam jest jeszcze lepszy i czaruje swoim zapachem. Ale co to za produkt, na razie zachowam w tajemnicy. Na pewno w najbliższych haulach dowiecie się o tym.

Opis producenta:
" Odkryj unikalne połączenie świeżości i pielęgnacji pod prysznicem. Pobudź swoje zmysły zapachem lilii wodnej, podczas gdy jedwabisty, świeży żel z perełkami olejku otuli Cię miękką, pielęgnującą pianą, zapewniając wyjątkowe uczucie pięknej i zadbanej skóry.
Unikalna formuła Hydra IQ sprawia, że dzięki nowym sieciom akwaporyn - białek stymulujących powstawanie nowych kanalików dystrybuujących wodę w skórze, jest ona optymalnie nawilżona nawet w głębokich warstwach naskórka.
Produkt przebadany dermatologicznie, pH odpowiednie dla skóry. "

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium Cocoyl Glutamate, Trisodium EDTA, Propylene Glycol, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Benzophenone-4, Sodium Sulfate, Phenoxyethanol, Propylparaben, Methylparaben, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Citronellol, Benzyl Alcohol, CI 77492, CI 16035.

Stosowalam od: kilka miesięcy w 2012 i 2013 / 3 opakowania

Cena: 10 zł/ 250 ml

Zalety:
- dobrze myje
- pieni się
- ładny zapach
- zawiera perełki olejku
- skóra jest po nim miękka i gładka
- nie uczula i nie podraznia
- latwo dostepny
- znosna cena, często w promocji

Wady:
- bardzo gesta konsystencja
- ciężko wydobyć go,gdy się kończy
- trochę zbyt mocny, intensywny zapach
- SLS i parabeny w składzie

Ocena: 4- / 5

Bardzo fajny żel pod prysznic. Bardzo go lubilam i moim zdaniem jest wart polecenia. Teraz mam coś lepszego, ale może jeszcze wrócę do niego.

poniedziałek, 2 września 2013

31. Klasyka na paznokciach, czyli czerń i biel

Dzisiaj proste, lecz efektowne zdobienie dla wszystkich fanów koloru białego i czarnego. Bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach, dodając gracji. Ten wzorek miałam na paznokciach podczas wesela. Moim zdaniem idealnie komponował się z czarno-biało sukienka. Równie dobrze będzie pasować do małej czarnej.

Chcecie żebym pokazała wam moja weselne kreacje? Jeśli tak, to piszcie. Chętnie pokaże wam zdjęcia i nieco opowiem o stroju. :-)

Czego Uzylam?:
- Golden Rose Paris nr 112 (biały)
- Essence nail art stampy polish (czarny)

Mam nadzieję, ze wam się spodoba.

Zapraszam do tutorialu i zdjęć.

niedziela, 1 września 2013

30. Mini Haul #8 Rossmann

Przepraszam za brak wpisów, ale wczoraj miałam wesele, a jutro rozpoczęcie roku. Więc mam nadzieję, ze wiecie jak to jest i rozumiecie. Jutro pojawia się zdjęcia i tutorial wzorku na paznokciach, który miałam na weselu.

A dziś krótki Haul. Małe zakupy w Rossmannie. Takie uzupełnienie braków. Jak już wspominałam, wciąż zalegam z haulami. I zdarza się, ze kosmetyki, które pokazuje są już sporo zużyte. No, ale bywa tak czasem. Nie chciałabym ich omijać, bo uważam, ze rzeczy, które kupiłam są warte uwagi i trzeba je pokazać i powiedzieć kilka słów o nich.

KUB, czyli kosmetyczne uzupełnianie braków:
- Loreal, True match, korektor - ok. 32 zł - moj ulubiony korektor, jak dla mnie nie ma sobie równych, ideałem nie jest, ale jest naprawdę dobry. Bardzo dobrze kryje, a do tego ma jasny kolor, co dła takiego bladziocha jak ja, jest czymś poszukiwanym
- Bielenda, Vanity laser expert (krem do depilacji)- ok.15zł - jak dla mnie, od wielu miesięcy najlepszy do depilacji , więcej dowiecie się tu
- Bielenda, Vanity laser expert, chusteczki enzymatyczne po depilacji - po raz kolejny w dzisiejszym wpisie, muszę powiedzieć o jakimś kosmetyku, ze jest naprawdę dobry, ale co zrobić, jak jest dobre, to trzeba chwalić :-D. Dzięki nim, podraznienia zdarzają się rzadko. Co prawda, te chusteczki są dołączane do kremu, ale moim zdaniem jest ich za mało, na szczęście od niedawna można kupić same chusteczki