sobota, 29 czerwca 2013

17. Mini haul #5

Dzisiaj szybki mini haul. Przez tak długą przerwę nazbieralo mi się dużo nowości, więc często będą pojawiać się takie wpisy. Nie chce dodać jednej, dlugiej notki, bo nie chce tu robić tasiemca. Tak więc planuje jeszcze ok 3 wpisów o nowościach w mojej toaletce.

Zakupy, które dzisiaj pokaże, kupiła mama, jednakze były dla mnie.

Więc co nowego?
- Top choise - termoloki - to jest moje pierwsze opakowanie takich lokow,jednak uzywalam ich wcześniej, bo moja mama ma takie. Termoloki są łatwe w użyciu. Wystarczy podgrzac je w gorącej wodzie. Potem nakladamy je włosy i czekamy. Możemy przez ten czas spokojnie robić inne rzeczy. Lubie termoloki, bo łatwo i szybko dzięki nim mieć cudowne Loki, które dość długo utrzymują się. Wydaje mi się, ze taki sposób na krecenie loków mniej niszczy włosy. Nie zauważyłam, zeby po termolokach moje włosy były w gorszym stanie.
- Joanna Naturia szampon do włosów z pokrzywa i zielona herbata do włosów przetluszczajacych się i normalnych - bardzo fajny szampon. Ja nie wymagam wiele od szamponu do włosów. Ten dobrze myje i włosy faktycznie się po nim mniej przetluszczaja, czyli są dłużej "świeże". Obecnie używam i testuje szampony właśnie z tej serii Joanna Naturia. O efektach i wrazeniach na pewno pojawi się za jakiś czas wpis.

piątek, 28 czerwca 2013

16. Kropki na paznokciach #2 - Własnoręczna sonda

Bardzo przepraszam za tak długą nieobecność i brak notek. W czerwcu miałam dużo pracy i urwanie głowy. Jednak teraz już są wakacje i będę miała więcej wolnego czasu. Postaram się więc nadrobić wpisy. Mam nadzieję, że nie macie mi za zle tej przerwy.

Dzisiaj kolejny wpis o kropkach. Tym razem jednak opowiem i pokaże jak ja zrobiłam swoją sondę. Do jej wykonania zmusiło mnie to, że chciałam malować wzorki na paznokciach, a sondy są ciężko dostępne. Domowe sposoby, które opisalam w poprzednim poscie przestały mi wystarczać. Chciałam mieć swoją własną sondę. No i mam :-)

Co jest potrzebne do wykonania sondy?:
- długopis (najlepiej zwykły, przezroczysty, jak na zdjęciu)
- szczotka do włosów (najlepiej dwie ze szpileczkami różnej wielkości)

Wykonanie:
1. Ze szczotki (lub szczotek, w zależności od tego czy chcemy mieć możliwość robienia kropek różnej wielkości) wyjmujemy szpileczke.
2. Z długopisu wyjmujemy wkład (nie będzie on nam potrzebny).
3. Jeśli robimy sondę z jedna główką to odkrecamy zakretke i wrzucamy do środka długopisu jedna ze szpileczek. Gdy jej główką przejdzie przez otwór na końcu, wtedy delikatnie wyciagamy ja bardziej na zewnątrz i sprawdzamy czy jest stabilnie umocowana.
4. Jeśli robimy sondę z dwiema głowami to z po wykonaniu 3 kroku, z drugiej strony, tam gdzie zakretka robimy dziurkę wielkości naszej drugiej szpilki. A następnie umieszczamy ja tam i sprawdzamy czy nie wypada (dziurkę można zrobić czymś ostrym - nożem, śrubka). Nakretke przekrecamy do długopisu.

Uwaga! Wielkość szpileczek trzeba dobrać do wielkości otworu w długopisie. Jeśli jest za mały, można go powiększyć. Należy też zachować ostrożność podczas robienia drugiej dziurki.

I gotowe! :-) mamy swoją własną sondę

Mam nadzieję, ze mój pomysł na sondę własnego wykonania spodoba się wam. A wy? Też macie swoje własne sondy?

poniedziałek, 3 czerwca 2013

15. Kropki na paznokciach #1

Kropki na paznokciach są niezwykle modne i uniwersalne. Czasem stanowią one osobne zdobienie , a czasem występują jako dodatek. Zdobienia na paznokciach w postaci serduszek lub innych atrakcji są również efektowne. Często podziwiamy je i zachodzimy w głowę jak zrobić takie cudowne, idealne kropki lub też inne wzorki. Jeśli ty też nalezysz do tego grona i szukasz odpowiedzi na to pytanie, zostań ze mną, ten wpis jest właśnie dla ciebie. Kropki na paznokciach to długi temat, z tego też powodu postanowiłam, ze będa o tym dwa wpisy. Mam nadzieję, ze wam się spodobają.

Czym zrobić kropki i inne wzorki? Czyli profesjonalne urządzenie:
- sonda - jest to specjalne narzędzie do robienia kropek, z obu stron zakończone jest główką do robienia kropek. Oczywiście z jednej strony jest ona większą, a z drugiej mniejsza, abyśmy mogli robić wzorki różnej wielkości. Sonda jest tania, kosztuje kilka złotych. Z tego co sprawdzalam na allegro to jest dostępna od 10 zł z wliczonym kosztem dostawy. No właśnie. Wadą jest to, ze jest dostępna tylko przez internet, ciężko dostać ją w normalnym sklepie. Ale wzorki wykonane przy jej pomocy są profesjonalne.

Jednak aby zrobić kropki nie potrzebujemy koniecznie mieć sondy. Wystarczy coś, co jest niewielkich rozmiarów i jest zakończone okrągłe.

Czego można użyć zamiast sondy? Czyli domowe sposoby zrobienia kropek:
- główka od szpilki
- wypisany długopis
- wykalaczka
- wsuwka do włosów
(jeśli chcemy jej użyć, należy ją rozgiac najpierw)
- szpileczka ze szczotki do włosów
- igła od strony oczka 

Aby zrobienie kropek przy pomocy tych rzeczy było łatwiejsze (bo np. Igła, wykalaczka, szpilka, wsuwka są niewielkich rozmiarów i ciężko jest trzymać) wymienione przedmioty można wbić w korek po winie/gumke do scierania / ołówek zakończony gumka.

Przy pomocy tych przyrządów możemy wyczarowac na paznokciach różne cuda. Pomimo tego, ze są zakończone zaokragleniem, mogą służyć nie tylko do zrobienia kropek. Uwierzcie , ze ich zastosowanie może być naprawdę wielorakie . Wszystko zależy od waszej wyobraźni.

W drugiej części opowiem jak ja wykonalam swoją sondę. Mam nadzieję ze kogoś zainspiruje lub zachece do wykonania swojej. Uważam, ze taka sonda jest bardziej poreczniejsza niż inne przyrządy, które możemy sami wykonać do robienia kropek.

Na końcu znajdziecie zdjęcia Kropek, które uzyskałam za pomocą domowych sposobow określonymi narzędziami.

14. Kilka słów o... Tami - Chusteczki do higieny intymnej

Dziś przychodzę do was z recenzją Chusteczek do higieny intymnej firmy Tami Intimate, ja miałam wersje sensitive. Tak długo zbierałam sie do recenzji tego, że załapał się on do projektu denko#2, który niedługo pojawi się na moim blogu. Niestety nie mogę podać wam dokładnego opisu producenta z opakowania, bo moja mama wyrzuciła je. Opis, który tu zamieszcze pochodzi z internetu.

Stosuję je od: ok 2 tygodni,

Kupiłam je z myślą o odświeżeniu "w tych dniach". Są tanie i łatwo dostępne.Ja kupiłam je chyba w Stokrotce. Wybaczcie, ale dokładnie nie pamiętam.

Cena: ok 2-3 zł

W opakowaniu jest 10 sztuk chusteczek. 

Co to za chusteczki, czyli kilka słów o tym produkcie od producenta:
 "Chusteczki nawilżane do higieny intymnej przeznaczone są do skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień, nie tolerującej tradycyjnych preparatów myjących.
Specjalnie opracowana receptura nie posiada kompozycji zapachowych, nie zawiera substancji z grupy PEG, parabenów i alkoholu dzięki czemu zapewnia prawidłową higienę i ochronę miejsc intymnych.
Delikatne substancje myjące wspomagają naturalne mechanizmy obronne organizmu.
Codzienne stosowanie daje poczucie czystości i świeżości.
Chusteczki pomagają w utrzymaniu fizjologicznego pH miejsc intymnych.

0% perfum, 0% alkoholu, 0% parabenów, 0% PEG, 0% mydła, 0% barwników, 0% silikonów, 0% konserwantów uwalniających formaldehyd, 0% sztucznych olejów. "

Opis producenta brzmi jak bajka, a jak jest naprawdę? Wydaje mi się, że to dobry produkt i jest wart wypróbowania.

Zalety: 
- nie uczula ani nie podrażnia
- daje średnie uczucie czystości i świeżości (na pewno nie takie jak po umyciu sie, ale w ciągu dnia są dobrą alternatywą)
- zostały wykonane w 100% z biodegradowalnego materiału, co oznacza, że chusteczkę można bezpiecznie wyrzucić do toalety, a to jest mega poręczne
- tani
- super skład, naturalny

Wady:
- zapach, niby jest bezzapachowy, ale dla mnie to po prostu śmierdzi

Jest dobrym produktem. Ma jedną wadę, która go u mnie dyskwalifikuje. Gdyby nie to, pewnie bym wróciła do tego produktu. Ale może innym nie będzie to przeszkadzać.

Moja ocena: 4-/5